oglądając go miałam ochotę parę razy wydrzeć się;Teraz psychiatrę mu serwujecie? Czy Ji Cheol mieszkał na pustyni, że nikt nie zainteresował się jego zachowaniem? Z tego co usłyszałam podstawówkę i część gimnazjum zaliczył, więc gdzie byli wychowawcy? Jakiś pedagog? Serce mi pękało, gdy siedział w sądzie, przerażony, chory, skołowany, wpatrzony w Ha Eun- przecież tylko on znał swoje zamiary wobec niej. Śledztwo też pozostawia wiele do życzenia,”ludzie chcą grzesznika”, więc go im dajcie, po co drążyć? Na szczęście zaczyna się dla tej trójki “nowe życie” i mam nadzieję, że będzie spokojniej.

końcówka drugiego odcinka i śnieżna scena… moje serduszko kinomaniaka zabiło szybciej… jak pięknie wizualnie pokazali te dramatyczne sceny… no cud, miód i orzeszki!!! Kochankowie połączeni na wieczność giną w tym samym momencie, ze swoimi imionami na ustach…aaaa… mam ciarki
ej… w ogóle ja chcę, żeby Lee Soo Hyuk był tym dobrym, bo będę miała inaczej second lead syndrome taki, że się nie pozbieram hahah

Mamuśka wredna zołza, sama bym jej tym kijem przywaliła. Czy tam niema służb zajmujących się maltretowanymi dziećmi Ji Cheol żył w piekle i nikogo to nie obchodziło a teraz mu psychiatryk załatwili , no wielka łaska. Za co ci wszyscy ,policjanci ,prokuratorzy i sędziowie dostali dyplomy , nie wiem. Przecież on był przerażony, czy tak wygląda facet który zamordował 11 kobiet a potem je namalował. To co zrobił mamuśce było złe ,ale on nie myślał racjonalnie ,chciał ratować dziewczynę w której się zakochał , która jako jedyna okazała mu czułość i zrozumienie. A potem całkowicie się zatracił i wyszło jak wyszło.
Mam nadzieje że nowe życie tej trójki nie będzie takim koszmarem.

Mocno przeżyłam sceny zatrzymania Ji Cheola. Ale totalnie mnie wkurzyło, gdy prokurator powiedział, by przekonać ś wódka by powiedział, że widziała jak zabija. I tak się dzieje, jak ja byłam zła na Ha Eun, . .Przecież mógł tylko wzywać pomoc , zabił nie zabił musi być winny. .A babie sama bym przywaliła. Potem sceny w sądzie, gdy adwokat mówiła przez co przechodził, ten zamach nożyczkami i atak padaczki .Byłam tak roztrzęsiona emocjonalnie, do tego doszły sceny z więźniarki, gdy Ji Cheol przez szybę ,widział jak Ha Eun przechodzi odwracając wzrok. Jego płacz, skrzywdzony w dzieciństwie, został zdeptany w dorosłym życiu, za to że pokochał i chciał pomóc.
A końcówka do końca chciał, pomóc nawet oddać swoje serce, Ha Eun i śmierć całej trójki.

mamy koniec tragicznej historii. Tym razem było parę scen, które mi nie do końca leżały. Może zacznę od samej postaci Ha Eun, która była dla mnie trochę bezbarwna i jednowymiarowa. Kończy się stresujący proces, chłopak (już narzeczony?) pakuje ją do pociągu, a ona robi sobie selfie uśmiechnięta od ucha do ucha, tak jakby już o wszystkim zapomniała 😂 W ogóle to jak szybko chcieli załatwić sprawę ślubu też mnie zadziwia, skoro nawet detektyw sądził, że Ji Cheol zostanie wkrótce wypuszczony i będzie chciał znaleźć Ha Eun.

Fajny smaczek z tym pisaniem w książce przeniesiony do czasów współczesnych. Jestem ciekawa w jakim kierunku potoczy się teraz historia.

Zaczyna się, gdy Są Bin widzi, napadnięty staruszkę, interweniuje widzi to jadący Soo Hyeok. Dziewczyna oddaje się zbirowi, by ją wziął na zakładnika,, zbir ucieka przed prokuratorem.
I Jong Beom, czyta o Sa Bin i jej przeszczepie, i odczuwa dziwne uczucie.
Sala wykładowa, i Sa Bin z autopsji, o najstarszej parze kochanków, ich szczątkach.
Dźwięk pozytywki , jako sygnał w telefonie, to też coś przypomina Jong Beomowi ,
I wspomnienie pozytywki z figurką. I ta blizną widoczna po przeszczepie serca.
I dziewczyny do Sa Bin, że przystojniak to psychopata, umawiających się z dziewczynami mającymi blizny.
A w, gabinecie Sa Bin , wiedza mapę wchodzi Jong Beom, jej zachwianie na krześle i złapanie ją przed upadkiem, to znowu jej coś przypomniało, ciepłe silne ramiona. Tak jak deja vu.
Obkszan telefoniczny od profesora , za brak czaszki jako eksponaty na wystawie archeologiczne, i Jong Beom śpieszy z pomocą, po krótkim przekomażaniu się
wiezie czaszkę, ma, dziwne uczucie, drżenie ręki , ta blizną po operacji i uczucie bólu.
Prokurator Soo Hyeok, ma nie konwencjonalne, metody przekonywania oskarżonego o morderstwo do mówienia.
Ha ha, blizny jako wabik, dziewczyny obgadują Jong Beoma, no ale te blizny po hemoroidach , no nieźle. 😄
A ten z napojami , ale miny dziewczyn.
Odkrycie szczątków, i Sa Bin jedzie na miejsce, ale na, dworcu widzi mężczyznę podobnego do prokuratora, ale innego i to uczucie, i znika.
Wydobycie zmumifikowanych zwłok, z książką związanego czerwonym sznurem.
Sprawdzanie książka, “Wichrowe wzgórza ”
litery wyblakłe. Oględziny Sa Bin mumii, prokurator uważnie przyglądać się temu, z jaką dokładnością i szacunkiem do zmarłego odnosi się, Sa Bin , zaciśnięte dłoń, i przebłyski prokuratora jak ktoś , podobny do niego ściska pierścionek .
Sa Bin dmucha w ś ci się tą dłoń mumii, i wydostaje pierścionek.
A podejrzany nie przyznaje się, bo gdy zamordowano człowieka on miał osiem lat , i niezła takiej książki.
Prokurator wredota nie obchodzi go, ma być że książki nie było , na siłę chce zrobić z niego mordercę z przed 30 lat.
Sa Bin jest wkurzona, dowodem są kości.
A w rodzinie Jong Beoma, dobrze się nie dzieje, faworyzowanie dzieci , za Jing Bronek stoi matka która go wychwala, ojciec chce go wysłać do wuja, do Stanów, a młodszy brat , ma z tego uciechę, intencji uśmieszek.
Jang Beom lubi malować, zwłaszcza zimę ,
ośnieżone wzgórza i i wieży zimą.
Okazuje się że, Jang Beom , nie jest biologicznym synem, męża matki.
Został poczęty z banku nasieniem.
A mąż matki go wychował.
No i rozmowa z matką, na początku zwykła, serdeczna a na końcu trochę mnie zmroziła. Jang Beom czyta wiadomości, o od kopaniu zmumifikowanych zwłokach.
Sa Bin, przy stole dotyka dłoni , szczątków mumi , i znów przebłyski wspomnień , i ta iluzja zaciskających się palców na jej palcach.
I rozmowa do mumii, o tym kto jej to zrobił i o pierścionku, że odda go ukochanej , znajdzie ją, gdy przywróci mu tożsamość.
Zsuwające się prześcieradło i, tkanka uratuje zostają same kości.
A prokurator, ma sen z dziewczyną biegnącą po śniegu i wołającą Hyeon Bin, budzi się zlany potem.
Z aresztu dzwoni Byung Sung Hoon, z pytaniem czemu chce go wrobić , widać że w areszcie jest taki co to nim trzęsie Seo Tae Ha, chyba chce wkurzyć konkretnie prokuratora.
O zamieszanie, gdy okazało się że mumia nie jest mumią tyko szkieletem, pytania mediów co się stało ?
Jak to wytłumaczyć każdy jest , zaskoczony i w niedowierzaniu.
I hologram szkieletu, opisywanie przez Sa Bin, człowieka po śmierci, i przyczyny śmierci i w jaki sposób została zadana.
Prokurator się temu przysłuchuje , i na pytanie Sa Bin do kości co się stało 30 lat temu , prokurator poczuł ogromny bul głowy , oka.
Rozmowa Jang Beoma z Sa Bin , o dziwnych wspomnieniach, nie wytłumaczalnych jak z archiwum X.
Te obrazy zaśnieżone wzgórza i brzozowy las. I to że chciałby brać udział autopsji, więc umawiają się na następny dzień.
I spotkanie trójki przed N F S.
Spojrzenia na, siebie no robi się ciekawie.
Po obejrzeniu odcinka naszła mnie taka myśl.
Że, Kang Ji Cheol odrodził się jako Kim Soo Hyeok, a Cha Hyeok Bin jako Cheon Jing Beom, wiem że głupie to trochę, ale przypomniał mi się Angielski film, gdzie po 100 latach para kochanków się spotkała tyko on jako ona i ona jako on.

realia w których żyją, i to co robią , są powiązane z przeszłością nasza główna jest archeologiem była antykwariuszem,i tu i tam grzebie się w przeszłości,przypominają jej się wydarzenia których nie przeżyła no i najważniejsze ma przeszczepione serce od więźnia skazanego na śmierć. Narzeczony z przeszłości był policjantem, jest prokuratorem ,cały czas boli go głowa w miejscu gdzie oberwał w przeszłości .Nasz główny obecnie student medycyny jest dosyć zagadkową postacią .Plotki o morderstwie w wieku 15 lat,dziewczyny mają bujną wyobraźnię,ale…, notatki w książkach…..,sytuacja rodzinna nieco dziwna .Jeśli dobrze zrozumiałam jest dzieckiem tylko swojej matki ze sztucznego zapłodnienia.Jej zachwyt dla syna jest wręcz chorobliwy,i to co powiedziała że wybaczy mu nawet jeśli kogoś zabije ale nie wybaczy mu głupoty. Morderstwo to też głupota, ale może się mylę.
No i znaleziony szkielet obrączka pasuje do narzeczonego ale 30 lat temu nikt ciała nie wiązał książki też nie było, no chyba że to co widzieliśmy nie było końcem historii

Trochę to wszystko poplątane i pojawia się wiele pytań. Tak jakby główni bohaterowie zamienili się po części wspomnieniami z poprzedniego życia. Czy to jest jakaś forma kary dla nich? Albo dostali szansę na naprawienie swoich dawnych błędów? Gdzie jest reszta ciał sprzed 30 lat? Widzę sporą różnice w zachowaniu u prokuratora – wydaje się mało empatyczną i przyjazną osobą. Taki inteligenty, zdystansowany, groźny pracoholik. Rozwaliły mnie zachwyty nad Bumem zarówno od strony studentek (irytujące były) jak i matki. Poza tym cała jego rodzina wydaję się odrobinę dziwna. Matka go niby podziwia, ale nie czuje od niej miłości, nie wspominając już o ojcu. Z innych pierdół – nie kupuje mnie czułe gadanie Sa Bin do kości, ale Ki Yong na motorze, to widok jakiego potrzebowałam w swoim życiu.

Jakoś męska dwójka głównych mocno na siebie oddziałuje. Do tego doszło jeszcze morderstwo klientki Jong Buma. Próba pozbycia się prokuratora (ci dwaj w więzieniu są mocno podejrzani). Jakaś traumatyczna historia z dzieciństwa związana ze śmiercią koleżanki Jong Buma.
A w tle szkielet, który po “obróbce” komputerowej trochę przypominał Soo Hyuka

arogancki karierowicz , sukces i wyniki za wszelką cenę,nawet przekrętu, zresztą jako policjant z przed 30 lat był podobny najważniejsza była praca i osiągnięcie wyznaczonego celu. Najbardziej wkurza mnie w obu postaciach to że zakładają coś co nie zawsze jest prawdą i usiłują cała resztę do tego dopasować. Nasz student jest jak tamten chłopak z przed lat mroczny, zagadkowy i wrażliwy i tak jak wcześniej przypuszczałam jest “dzieckiem z próbówki” tylko swojej matki i jakiegoś dawcy.
Plotka o przestępstwie we wczesnej młodości też się potwierdziła ,tylko przybrany ojciec prokurator zatuszował sprawę.
Stąd pewnie niechęć ojca do syna. Czyżby biologicznym ojcem Jong Bum był tatuś psychol z przed 30 lat stąd podobieństwo zachowań do Ji Cheol i zdolności malarskie. Dlaczego epizody które przydarzały się He Eun i Hyung Bin
przydarzają się teraz Sa Bin i Jong Bum.I……dlaczego prokurator i student odczuwają ból w okolicy serca przecież to ona miała chore serce przeszczep . I dlaczego nasz szkielet tak szybko się rozsypał prawa natury, czy może nie.

Prokurator wkurza mnie, taki Buc. Jong Beom dziwne odczucia gdy, SaBin opowiada o panu NN .Wyproszenie przez Soo Hyeok z sali autopsyjnej, Jong Beoma, ten zostawia, pióro podsłóch. A prokurator chce sfałszować akta, ze szkieletu mężczyzny zrobić szkielet kobiet, do tego by , podać że nie udało się odtworzyć twarzy. Da Bin nie może się na to zgodzić, to kiedyś był człowiek i trzeba zwrócić mu tożdamość. A prokurator za wszelką cenę chce wsadzić za kratki Byung Sung Hoon.
No i jak rzucił jej tą kopertę z książką, i obrączek no BUC.
Sa Bin , przewraca karki książki, i coś sobie przypomina , co było w poprzednim życiu.
I wraca prokurator taki, zimny i wyrachowany, po pióro i ta jego teksty, by uwarzała.
A Jong Beom, dzwoni i prosi Są Bin o przyniesie nie jego pióra, no i odsłuchuje całą rozmowę w sali autopsyjnej.
Czy on aż chce mieć jakiegoś haka, na prokuratora?
Seo Hyuk na spotkaniu z Jang Hye Mi, ta mowa że on lubi bawić się mskazami, i prokurator wie że ona coś chce od niego.
Rozmowa o prokuratorze Chunie, który dał nową tożdamość swojemu synowi.
I Soo Hyeok, przeglądam akta, zabójców i ich ofiar. I jeden przykład jego uwagę Chun Eun Woo, który zdaje się znajomy.
Mo i morderstwo Lim Hwa Young, w Pureon. Której Jong Beom robił jej zakupy, i raz z nią pił. I takie samo morderstwo z żółtą parasolką, jak z przed 30 lat.
Prokurator Chun, karze Soo Hyeok sprawę szkieletu, i wie że chce zfałszować akta, a wiziął sprawę z Pureon.
Pokazał się naśladowca, mordercy z prxed 30 lat którego sam skazał na śmierć.
Do stanie detektywa, który zajmował się tamtymi sprawami.
In Do i jego zdziwienie podobieństwem do
prokuratora do Hyeong Bin, i głos taki sam.
Soo Hyeok, nic nie rozumie i wychodzi karząc by dalej sprawdzać.
I sprawdzają szukają, na dyżurze w bloku stróż opisuje mężczyznę na posyłki, a pokazują studenta.
Do tego, bar gdzie razem pili, i ta gadka kobiety, o zabiciu dziecka. I razem wyszli, a on zamówił jej taksówkę.
I przyjaciółka Sa Bin, robi obróbkę komputerową czaszki, a Sa Bin by poprawiła , ale wyszedł podobieństwo prokurstora.
Rozmowa, Jong Beoma z Sa Bin , o glebie i rozkładanie się tkaniny w w ziemi . I to jej wyobrażenie, jak jest zakopywana , i że to kwaśna, ziemia patrząc na buty studenta.
I przekazanie koperty, prokuratorowi przez studenta w kasku. Śledzi go, jadąc za nim trafia do budynku wystawy, gdzie student daje Sa Bin, kwiaty. I podrjrzewa go każe sprawdzić, chłopaka ma posyłki i wie że to Jang Beom., któtego terz podejrzewa.
A Jang Beom z Sa Bin, która szykuje wystawę że szczątkami, opowiada jak ważna jest dla niej ta praca, niczym misja.
Sa Bin z Jang Beom , na schodach czyta list z przed wielu, wielu lat, żony do zmarłego męża, albo na odwrót. I przez chwilę Jang Beom widzi ją, z poprzedniego życia jak czyta książkę.
Gdy Jang Beom, wychodzi zatrzymuje go prokurator, i wypytuje gdzie był w dniu morderstwa , o konkretnie godzinie .
I mówi o zamordowanej kobiecie, co mocno zszokowany. Prokurator dalej ciągnie , czy aż tak potrzebuje pieniędzy że tak dorabia, jako chłopak na posyłki , pytając go imieniem ChunEun Woo, czy to on i jak to jest przebywać przez 3 dni ze zwłokami ten wzrok Jang Beoma, i odpowiedź, niech sam zobaczy, na wystawie są sami zmarli .
Prokurator przesłuchuje Sung Hoon, a jego adwokat mówi że wie, jak chce wrobić jego klienta w morderstwo z orzed 30 lat.
A facet skoro zabił, niech przyniesie ciało skoro zabił.
Prokurator pyta o, tatuaż vxyta z niego jak z książki, że był bity przez kobiety, a kiedy wracał do domu że szkoły, bił swego psa i siostrę, i tak zaczął zabijać.
Sung Hoon wkurza się, startuje do prokuratora, a ten jak nim nie rzuci , i karze sprawić kto opłaca adwokat Sung Hoon.
A całą szychą , która trzęsie całym więzieniem jest Seo Tae Ha, który chce by zrobił tak by, prokurator dalej prowadził śledztwo, a potem on go dopadnie.
W laboratorium Sa Bin z pracownikiem , prześwietlają kartki książki, i tylko na jednej jest pieczątka. Sa Bin znajduje z kąd mogła pochodzić książka, powiadamiania prokuratora. Mówi mu o wszystkim, gdy jadą samochodem , i znowu sprzeczka , bo dla niego to kości, a dla niej to ktoś kiedyś żył, i chce mu przywrócić tożsamość.
A prokurator że, to Sung Hoon, zabił.
Jadą i wyprzedza ich piaskarka, jedzie jak pijany, gwałtownie hamuje, prokurator robi uniki i uderza bokiem auta, no Deo Tae Ho, działa za krat.
Sa Bin po ocknięciu, wzywa pomoc i widzi z poprzedniego życia, , jak wchodzi do księgarni, cytując tekst książki.
I pokazane jak, prokurator odczówał , ból gdy słuchał jak Sa Bin , czytała list.