02-11-2016, 23:08
Kurcze, jeszcze jak chodziłam do liceum miałam w klasie dziewczynę, która oglądała dramy. Pewnego razu robiłam z nią pewien projekt na pewną lekcję i pokazała mi to, ale wtedy to było "neh, co Ty oglądasz". Dwa lata później przyjaciółka ubłagała mnie, żebym obejrzała z nią Playful Kiss i tak się zaczęło. Potem było BOF. I zamiast uczyć się do matury to siedziałam i oglądałam koreańskie twory.
Ale nie żałuję!
